Bransoletki, perfumy i dżin z tonikiem
Widziałam dziś dziwkę na przystanku. Miała bladą cerę, krwiste usta i kraciastą mini, zatoczyła się lekko na ugiętych nogach, wsiadając do taksówki i ciągnąc za sobą drugą kurwę, trochę ładniejszą. Obie wyglądały na tanie i zmęczone, ale nie potrafiłam im współczuć.
Nie odnajduję siebie w dziewczynie, która Cię kochała. Myślę, że byłam wtedy lepsza - teraz jestem znowu sobą. Mam wrażenie, że minęło od nas miliony lat świetlnych i patrzę na Ciebie już tylko przez pryzmat tego, kim kiedyś byłeś, kim my byliśmy. Wciąż szukam mężczyzny, z którym mogłabym przeżyć taką historię; jest ich niewielu, a i tak, choć są przystojniejsi, mądrzejsi, ciekawsi, mogłabym z nimi stworzyć już tylko cień podobnej historii. Pogodziłam się z tym, zrobiłam się cyniczna, doszłam wreszcie do upragnionego etapu, kiedy już nawet Ty mnie nie poruszasz.
11 komentarzy:
kurwa, miesiac temu czulam tak samo.
kurwa.
podziwiam Cię za słowa
nie no stara, proszę cię. co to ma być. stay strong, please!
fisza, jesień wyciąga trupy z szafy.
anonimowy, dzieki :)
too, spox, to tylko seasonal affective disorder strikes again. zamiast stay strong jest zawsze warka strong z sokiem imbirowym i dancefloor - nawet pomaga :)
pięknie piszesz. też jestem miliony lat świetlnych od ostatniej historii miłosnej, i zastanawiam się czy kiedyś w tym wypadku historia też lubi się powtarzać.
pozdrawiam
ew.
Kasia ...jestem przerazona... przerazona iż tok postepowania i rozumowania wyzszych uczuc u Mnie jak i u ciebie jest ... identyczny. Przechodzimy proces dojrzewania -;>- identycznie... tyle ,że ja mam czasem wrazenie iż moj cynizm przechodzi transformacje w gorycz... dzizes jestem PRZERAZONA... jakbys mi weszla in to my brain i wyskrobała te straszne prawdy... aż sobie przepisze ten tekst bo ... jestem in szok!
Poza deja vu, nic się w życiu nie powtarza, nic nie jest takie samo.
hallo !!!! Przydała By sie nowa notka!!! Jestem obuzona takim traktowaniem Twoich wiernych 'czytaczy'... czuje sie jak chlopiec do bicia ;/!!! pfff
NOTKA w tempie Natychmiastowym!
Pare dni temu przypadkiem trafiłam na Twój blog. I sorki, że tak powiem, ale jesteś zaj***sta. Świetnie ubierasz swoje myśli w słowa. Pozdrawiam i Wesołych Świąt życzę :)
Ewa
Ewa, dziękuję :) I również Wesołych Świąt życzę!
podoba mi się to zdanie, "jesień wyciąga trupy z szafy".
Prześlij komentarz