środa, września 12, 2007

Jest super, jest super, więc o co Ci chodzi?

Tak, ja już napisałam kilka notek, tylko wszystkie odłożyłam na później, bo żadna nie podobała mi się na tyle, by ją publikować. Teraz każda z nich wydaje mi się w porządku, ale już żadna z nich nie jest na czasie. Na czasie pozostaje tylko napis, który zobaczyłam wczoraj w kiblu pewnej krakowskiej knajpy - wczoraj było chujowo, dzisiaj jest chujowo i jutro też będzie chujowo - czyżby wreszcie upragniona stabilizacja?

Właściwie wszystko układa się tak, jak powinno, nie mogę narzekać, to prawda, jednak zdarzają się takie chwile, kiedy dociera do mnie więcej niż może powinno. To są takie chwile jak wtedy, kiedy stałam w tramwaju wisząc na słupku, słuchając Brighter Discontent i uświadomiłam sobie nagle, że nie żyję swoim życiem, że robię dokładnie to, czego nigdy nie chciałam robić i co gorsza, dałam sobie wmówić, że to jest to, co kocham. I stałam w tym tramwaju, pośród kilkudziesięciu obcych twarzy zajętych swoimi sprawami, pomiędzy grubą kobietą z zakupami, smutną zakonnicą i chłopakiem łudząco podobnym do Paula Banksa, stałam gdzieś na przestrzeni między życiem jednego i drugiego podróżującego, i pomyślałam sobie, tak bardzo wulgarnie i tak bardzo po prostu co ja tu kurwa w ogóle robię? Mimo pozornej prostoty pytania, do dziś nie potrafię sobie na nie odpowiedzieć, a co gorsza, od tego czasu zaczęłam pytać samą siebie o inne, znacznie gorsze rzeczy.

Lepiej późno niż wcale
powiedział pewien filozof, ale nie jestem do końca przekonana, czy miał rację.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Oj Kasiu a ja myślę ,że Twój mozg juz paruje TYM , co masz teraz na głowie i stwarza sobie jakies projekcje ;P moze , jak siedzisz w krk wybierz sie na basen AE , napieprz sie sama swoimi endorfinami i po kilku dawkach równowaga powróci :)

fisza pisze...

ja pomyslalam ostatnio- co ja kurwa zrobilam ze swoim zyciem, to tak prawia jak co ja tu kurwa robie
i tez wszystko uklada sie tak jak ukladac sie powinno

Anonimowy pisze...

a ja całe życie się nad tym zastanawiałam, chwilowo się uspokoiłam i nie pytam jakbym czuła że jest ok, może zacznę pytać znów, może ludziom głodnym jedno życie to mało? może ludzie głodni muszą pytać?
nie wiem...

Teneryfa pisze...

No co Ty kurwa Ka powiesz?! :> Wyobcowanie ...taaaak to uczucie towarzyszy nam od dawna;>....

a nie słyszałaś czasem w swojej głowie pytań typu:
czego Ty q**** chcesz dostałaś tyle a ciągle Ci mało!?
dlaczego q**** szukasz miodu w dupie (za przeproszeniem)?!
patrz jaki on jest super! To czego q*** chcesz tamtego wiesz że od niego zgagi dostaniesz!?

i tak bym mogła wiele pytań typu q**wa wymienić ;>