Wyjeżdżam.
Wrócę.
Tęsknijcie.
PS Asystentom przekazałam mój stosunek do przedmiotu nie zjawiając się na zajęciach.
PPS Tęsknić macie intensywnie - mogę wrócić za dwa dni, ale równie dobrze za dwa tygodnie. Wyjazd związany jest z leczeniem jednostki chorobowej, którą określić można jako syndrom Devics i The Fray, z chronicznym "just like honey" i z "nieprzysiadalnością" jako powikłaniem.
3 dni temu
4 komentarze:
Macham łapką. Albo chusteczką.
:)
Czemuś, małpo, zablokowała dostęp do bloga?:P
no! leczyć mi sie, ale już! i wracać z snydromem 'diplo', albo przynajmniej 'sneaker pimps' ;>
Łączę się z Tobą w bóló ( a se tak poszalałam z tym "ó") .Kuruj się szybko a wróć jeszcze szybciej.
Ęsknimy =).
Prześlij komentarz