piątek, kwietnia 28, 2006

Wyjeżdżam.

Wrócę.

Tęsknijcie.




PS Asystentom przekazałam mój stosunek do przedmiotu nie zjawiając się na zajęciach.

PPS Tęsknić macie intensywnie - mogę wrócić za dwa dni, ale równie dobrze za dwa tygodnie. Wyjazd związany jest z leczeniem jednostki chorobowej, którą określić można jako syndrom Devics i The Fray, z chronicznym "just like honey" i z "nieprzysiadalnością" jako powikłaniem.

4 komentarze:

Anonimowy pisze...

Macham łapką. Albo chusteczką.

:)

Kate pisze...

Czemuś, małpo, zablokowała dostęp do bloga?:P

Anonimowy pisze...

no! leczyć mi sie, ale już! i wracać z snydromem 'diplo', albo przynajmniej 'sneaker pimps' ;>

Anonimowy pisze...

Łączę się z Tobą w bóló ( a se tak poszalałam z tym "ó") .Kuruj się szybko a wróć jeszcze szybciej.
Ęsknimy =).