środa, stycznia 04, 2006

Przyzwoita pora

Kilkanaście minut temu smsowałam z G. a propos naszej aktualnej wiedzy w dziedzinie metabolizmu lipidów. Zgodnie stwierdziłyśmy, że wiedza owa jest nikła, żeby nie powiedzieć, że w ogóle jej nie ma. G. w końcu postanowiła, że zaraz siądzie do nauki. W odpowiedzi napisałam jej - cytuję - "Idź spać choć raz o przyzwoitej porze". Po chwili zaczęłam się zastanawiać co nazywam "przyzwoitą porą". Po chwili krótkiej refleksji doszłam do wniosku, że "przyzwoita pora na sen" to dla mnie północ, ewentualnie 1 nad ranem. Zastanowiwszy się nieco dłużej i zrobiwszy mały przegląd mojej rodziny i najbliższych znajomych odkryłam, że w normalnym świecie "porą przyzwoitą" jest godzina 22, ewentualnie 23.
Ciekawa jestem czy ktoś robił jakieś badania w tym kierunku. Praca pt. "Wydłużenie cyklu dobowego u studentów medycyny a objętość materiału do opanowania/h w aspekcie fizjologiczno-biochemicznym" zapewne zrobiłaby furorę...

Własnie zerknęłam na zegarek. oo:08.
Nadeszła właśnie przyzwoita pora, żeby pójść spać.
Co niniejszym uczynię :)

5 komentarzy:

Kate pisze...

Ekhm... powiedzmy, że powody, dla których chodzicie o takich porach spać są, wydaje mi się, przyjemniejsze od moich:P
A tak w ogóle to przyzwoite pory przyzwoitymi a optymalne swoją drogą. Mnie to każda by pasowała o ile mogłabym przespać te moje 8 godzin:)

Anonimowy pisze...

Taaaa. Właśnie mi się przyomniało jak o 4 nad ranem poszedłem spać... z tymże byłem tak zmęczony, że nie mogłem zasnąć :D Na szczęście tylko raz mi się to zdarzyło...

Grr pisze...

Przyzwoitość pory zależeć też może od czynności jakie się wykonuje zamiast iść spać. Czy sa one mniej lub bardziej przyzwoite. Kasia nie ciesz się.. nam nauka narazie pozostaje.. eh bo sesja idzie.

Kate pisze...

O o o! Dobrze gadasz Grr... My zdecydowanie ostatnio za przyzwoite jesteśmy ;) A to, jak sama zauważyłaś, nie zmieni się wcześniej niż na początku lutego. Tak przy okazji lutego mi się przypomniało: czy wiecie, że do św. Walentego się modlono w ramach leczenia trądzika? Jak dla mnie dzień 14 lutego ostatecznie stracił resztki romantyzmu...

Anonimowy pisze...

studenci prawa również chodzą spać o tej że przyzwoitej porze jaką jest 1 w nocy... o innej porze nie da sie zasnąć ...chyba powinnam złąożyć rodzine żeby ustalic jakis normalny system chodzenia S P A Ć! Dzieci 19:30
Mąż w zalezności kiedy wywiąże sie z piką piką ;)
no i ja ;)