piątek, stycznia 06, 2006

Cuda się zdarzają :D

I lajf is bjutiful, ludzie wspaniali, słonko świeci a ptaszki ćwierkają. No dobra, przesadzam.
Ku mojemu niepomiernemu zdziwieniu, wbrew wszelkim znakom na niebie i ziemi, zdałam kolokwium z neurofizjologii :D
W chwili obecnej nie jest mi nawet straszny kolos z biochemii. Właściwie nic już mi nie jest straszne.
Dziś raczej nic nie będę niszczyć. Za to tokaj idę pić. A jutro Familia przyjeżdża. I kupię sobie "The Collector". A co. Zasłużyłam.
Dobrze jest :)

A w tle "Wild Packs of Family Dogs" MM (Hyrkania, jak kliknęłam w te linki to się poczułam jak dziecko w sklepie z cukierkami ;) )

3 komentarze:

Anonimowy pisze...

Ja sama na nie niedawno trafiłam i czułam się tak samo ;) A jeśli Cię interesują klipy Interpolu, to są na tej stronie: http://www.interpolnyc.com/forum/index.php?showtopic=11755&st=50 (mniej więcej w połowie strony, przy poście uzytkownika Chanes) :)

Gratuluję wyniku fizjo! Zaslużyłaś na porządny odpoczynek w weekend :D

Kate pisze...

No jasne, że mnie interesują:)
A co do fizjo to ja również gratuluję :D Sam fakt, że miałabym widzieć dr M. lub W. więcej niż obowiązkowe raz w tygodniu przyprawia mnie o dreszcze.

Anonimowy pisze...

zgadzam sie z powyższą notką Panny veevaa....a swoją drogą podoba mnie sie to hasełko ZAJAWIENIEC dobre;P!