Och bo nie oglądać jedyne słusznego ideowo serialu ;) Chambers gra w "Grey's anatomy" jednego ze stażystów chirurgii. Nie jest może główną atrakcją filmu (główną IMHO są przypadki neurologiczne :P), ale jest przemiłą żywą dekoracją każdego odcinka. No i trzeba mu przyznać, że całkiem nieźle gra (nie przebije jednak Chandry Wilson - gra.. hyhy... szpitalną Nazi). Hmmm... chyba wychodzi na to, że jestem serialofanką. Ale, ostatecznie, każdy ma jakieś nałogi, no nie? ;-)
8 komentarzy:
no to teraz dałaś czadu! liczba odwiedzin na Twoim blogu wrośnie o 300%, przyciagniesz wzrokowców:D i dewotki....
Eh, a kto to jest Justin Chambers?
I dlaczego się modli?
On się nie modli! To moja siostra ma takie skojarzenia! I jak to? Nie wiesz kto to jest Justin Chambers?? Wstyd i hańba, mój drogi:P
Już rozpaczam nad swoją ignorancją, głowę posypuję popiołem...
I prawidłowo :P
Ale ja też nie wiem kto to jest Justin Chambers. No i robi skoro się nie modli?
Och bo nie oglądać jedyne słusznego ideowo serialu ;) Chambers gra w "Grey's anatomy" jednego ze stażystów chirurgii. Nie jest może główną atrakcją filmu (główną IMHO są przypadki neurologiczne :P), ale jest przemiłą żywą dekoracją każdego odcinka. No i trzeba mu przyznać, że całkiem nieźle gra (nie przebije jednak Chandry Wilson - gra.. hyhy... szpitalną Nazi).
Hmmm... chyba wychodzi na to, że jestem serialofanką. Ale, ostatecznie, każdy ma jakieś nałogi, no nie? ;-)
Eee... miało być, że nie oglądacie :) Literówki chyba już zostaną moją słabością:)
Prześlij komentarz