piątek, maja 13, 2005

Dziękuję!!!!!

D., K., M., T., Sz., J. i M. - serdecznie dziękuję za wczorajszy wieczór. To były jedne z najlepszych urodzin w moim życiu (o ile nie najlepsze). Od długiego czasu tak dobrze się nie bawiłam. Dziękuję za Misiopieska i filiżankę. A T. dodatkowo dziękuję, że odprowadził mnie pod same drzwi:) Po prostu jesteście kochani:*
Aha, i kto może niech idzie do kina. Na "Zakochanego Anioła". Wiem, brzmi kiczowato - sama myślałam, że to będzie tandetny wyciskacz łez... w sumie bardzo się nie pomyliłam. Płakałam prawie cały czas.... ze śmiechu. Warto obejrzeć, tym bardziej, że można zobaczyć Kraków nocą, podświetlony jak nigdy - Wisła i wały wyglądają cudnie:)
Zaraz znowu oberwę, ale... W wyniku wczorajszej dyskusji a propos hemisferektomii i dodatkowych pytań, które mi zaczęto zadawać, postanowiłam poszerzyć temat. Tak vee, będzie kolejny post o tematyce neurologicznej:P

Brak komentarzy: