wtorek, października 14, 2008

♫ C'est que l'existence, sans un peu d'extrême, est inacceptable



Wiecie, blondyn potrafi być dosyć przekonujący i chyba spróbuję tę całej osławionej monogamii, bo to może być całkiem ciekawy eksperyment, choć zapewne krótki i wybuchowy. Póki co piekę czekoladowe muffiny, uczę się przebiegu nerwów czaszkowych, wkuwam niemieckie słówka i wydaję nieprzeciętną fortunę na bieliznę i książki, dwie największe słabości mojego życia (moja mama wznosi w takich chwilach oczy do nieba i mówi dziecko, Ty zostań jednak chirurgiem plastycznym, bo Ty bogata musisz być). Życie kręci mi się jak w kalejdoskopie od wszystkich rzeczy do nauczenia, języków do poznania i ludzi do zrozumienia.

Takiego października jeszcze nie było.

6 komentarzy:

too pisze...

and you and blondyn are in...? not switzerland? it's scary, man ;)

ja mam stoliki obklejone rekcją niemieckich przymiotników i szlakiem biosyntezy puryn; to przebieg nerwów czaszkowych trzeba będzie... jeszcze raz?

pozdrawiam w nawet niezłym natroju (dzisiaj czwartek, grzane wino w prozaku robi swoje :))

Kate pisze...

No na Szwajcarię to przez okienko tylko wyglądam, jak się stęsknię to wyskoczę. Wiesz, jeest tak, jak w jednej ze scen w on-call room - Cristina vs Burke: "Ok, we're a couple. Don't make a big deal about it!":)

A przebieg nerwów czaszkowych, to w ramach koła anatomicznego dla własnej przyjemności i potrzeby :) (dzizas, co to jest rekcja przymiotników?! Ja jestem na etapie Ich habe ein Kaffee getrunken. I to pewnie źle "ein Kaffee" odmieniłam...)

Cieszę się, że nastrój lepszy - ja czekam na sobotnie bałnsowanie (na jeden wieczór znów będę w Szwajcarii :>)

Teneryfa pisze...

oczekuje meila ;>.... z relacja ... very bardzo dokladna RELACJA!!!

too pisze...

akurat mam nadzieję, że wasz związek będzie miał lepszy finał niż cristina i burke, ale mówiąc o on-call roomach to ja niestety (niestety!) w żadnym polskim szpitalu nie widziałam tak dobrze pomyślanego pomieszczenia, no nie wiem.

I BARDZO DOBRZE, że nie wiesz, co to jest rekcja przymiotników!!! tylko spróbuj się nauczyć niemieckiego szybciej niż ja, już twój francuski wzbudza we mnie pokłady nienawiści ;) a tak na serio polecam uroczy kurs na deutsche welle, najlepiej zrobiony niemiecki kurs w ogóle :)

fajna carla bruni, tak w ogóle :)

pozdro!

Kate pisze...

Dzięki za Deutsche Welle - już się wciągnęłam! Super jest!

A takie on-call roomy to jest wspaniała sprawa i wcale mi nie chodzi tylko o możliwość casual sex! :D

Anonimowy pisze...

:*:*