sobota, czerwca 06, 2009

♫ Untitled, czyli notka po Pinot Noir

oswoiłam samotność, nie mam z nią problemów, łapię się na tym, że potrafię nie myśleć, na przykład dzisiaj w kawiarni, G. wyszła na chwilę, a ja patrzyłam w chodnik i nie myślałam, w ogóle, nic. zorientowałam się dopiero po minucie czy dwóch. Pani doktor z psychiatrii powiedziała nam, że niemyślenie jest strasznie trudne, że tylko schizofrenikom się to udaje.
nie mogę powiedzieć ze brakuje mi kontaktu z ludźmi, nie, to nie to. tylko czasem, kiedy patrzę na ulicę, piję wino i słucham Interpolu, wtedy trochę mi dziwnie. to wszystko.

bolą mnie plecy, mam chore zatoki i przytyłam trochę, i nie wiem już, co chciałam napisać, chyba coś o tym, że są takie momenty, kiedy chcę się zwinąć w kłębek, przykryć kołdrą i spać, choć zupełnie nie mam powodu, bo wszystko jest naprawdę zajebiste. a potem są takie momenty, że biegam ze stetoskopem i moimi kieszonkowymi podręcznikami i śpię po trzy godziny i wtedy nawet jestem z siebie dumna.
chociaż to ostatnie to raczej rzadko.

i piję strasznie dużo kawy, mam nowy ekspres ciśnieniowy, kupiony za pieniądze ze stażów, i degustuję wszystkie kawy, które dostałam w zestawie. piję też dużo red bulli i coli i próbuje oswoić się z myślą, że lekarz nie może być leniwy. w miarę oswajania tej myśli coraz częściej przychodzi mi na myśl, że te studia to był katastrofalny błąd, bo ja jestem strasznie leniwa. ja lubię długo spać, oglądać filmy, włóczyć się po ulicach i dużo jeść. poza tym bardzo nie lubię ludzi, naprawdę, oni mnie strasznie denerwują, 95% społeczeństwa wkurwia mnie niemiłosiernie.
i to nie dlatego że są specjalnie głupi, niemili czy kłamliwi. nie, ja ich nie lubię z założenia. (tak jak się zastanowić dłużej to nawet 97%) no i tak sobie myślę, że jak ja tych ludzi tak strasznie nie lubię i jak jestem taka strasznie leniwa, to jak ja mogę być dobrym lekarzem, jak ja w ogóle mogę być lekarzem. chyba nie bardzo. z drugiej strony ludzie mają fajne mózgi i rdzenie kręgowe, i całkiem niezłe wątroby, żołądki i trzustki, i to im trzeba przyznać, to jest duży plus.